DOM W KONSTANCINIE

Projekt budowy powstał na zamówienie małżeństwa i ich dwóch córek. Kształt domu jest wynikiem warunków działki, jakie musieli spełnić architekci, gdy stanęli przed zadaniem zaprojektowania domu. Jego nietypowy kształt jest efektem pogodzenia wymogów planu miejscowego z oczekiwaniami inwestorów. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego narzucał określone warunki na wąskich działkach. Dla działki o szerokości około 19 m warunkiem było zastosowanie dachów dwuspadowych lub bardziej spadzistych o dość dużym kącie nachylenia. Dodatkową komplikacją była konieczność zastosowania dachu, którego kalenica musiała być skierowana równolegle do drogi. Gdyby na działce miał stanąć niewielki dom o powierzchni ok. 100 m2, zapisy MPZP nie nastręczałyby aż tak dużych problemów, ale pozostałe parametry planu pozwalały na budowę domu o powierzchni ponad 200 m2.

Spowodowało to konflikt elementów, których nie dało się połączyć przy użyciu standardowych rozwiązań. Dach o kalenicy równoległej do drogi, czyli o maksymalnej długości 13 m, nie mógł przykryć domu o powierzchni większej niż 200 m2. Rozwiązaniem było zastosowanie dwóch kalenic, czyli dwóch dachów równoległych do drogi. Architekci wspominają, że dom został określony w planie miejscowym .

Kształt planu domu jest również ściśle zdeterminowany jego funkcją. Dom zajmuje całą szerokość działki od frontu i zwęża się, aby umożliwić dostęp do garażu i manewrowanie przed nim. Fasada domu, to znaczy ta, która wychodzi na ulicę, jest jednocześnie fasadą ogrodu. Fabuła narzuciła architektom szereg ograniczeń, które ostatecznie pozwoliły im na znalezienie nietypowych rozwiązań.

Dodatkowym wyzwaniem był niewielki dom znajdujący się z tyłu działki, który, jak się okazało, dzielił ścianę z domem sąsiada. Stary dom i sąsiad na ostrym skraju tylko utwierdziły architektów w przekonaniu, że pralnie powinny znajdować się z tyłu działki, nawet jeśli znajdowała się ona po południowo-zachodniej stronie.

Z frontu domu i tarasu roztacza się widok na piękne stawy i dolinę rzeki. Naturalny i chroniony krajobraz, który nigdy nie zostanie zurbanizowany. Tego pięknego widoku nie zasłania droga, która w najdalszym fragmencie jest bardzo wąska i nieprzejezdna. Umożliwia dostęp tylko do kilku działek. Jednym ze sposobów zapewnienia prywatności w salonie wychodzącym na drogę było podniesienie domu i tarasu tak, aby przechodnie znajdowali się niżej niż podłoga w salonie. Przyczynił się do tego również teren, który opadał w kierunku stawów i drogi.

Elewację domu pokrywają płyty włóknocementowe, panele HPL oraz tynk silikonowy. Wnętrze domu również zaprojektowała pracownia Z3Z Architekci. Inwestorowi zależało na wnętrzu o charakterze loftowym, dość surowym, ale jednocześnie ciepłym dzięki zastosowaniu drewna i cegły. Beton stropowy uzyskany z szalunku stropowego zdał egzamin we wnętrzach części mieszkalnej

Źródło: www.whitemad..pl

Podoba Ci się ten dom?

Skontaktuj się z nami już dziś

Porozmawiamy o wizji Twojej przyszłej inwestycji! ______